Babin gm. Strzałkowo. Z życia dawnych mieszkańców wsi.
Wzmianki i artykuły w dawnej prasie i innych publikacjach, opisujące zdarzenia, jakie miały miejsce na terenie wsi Babin.
25 Sierpnia 1927 roku
Skutki uderzeń pioruna
W dniu 25 bm. szalała nad ranem wielka burza w pow. gnieźnieńskim, w czasie której kilka razy uderzył grom. Wskutek takiego uderzenia zapalił się ok. godz. 7. stóg żyta w Babinie i spalił doszczętnie. W tym samym mniej więcej czasie uderzył piorun w dom mieszkalny gospodarza p. Leona Dębickiego, przy czym uszkodził dach, wpadł do mieszkania, po swędził niektóre rzeczy i wypadł z powrotem.
(dalsza część opisu tej burzy znajduje się w art. Skąpe. gm. Strzałkowo. Z życia dawnych mieszkańców wsi, tam też doszło do uderzenia piorunu)
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1927.08.31 R.29 Nr198
14 Stycznia 1928 roku
Wypadek pożaru wydarzył się dnia 14 Stycznia w Babinie pow. wrzesińskiego gdzie spalił się dom mieszkalny chałupnika Piotra Szweidy. Bliższych szczegółów co do pożaru na razie brak.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.01.19 R.30 Nr15
18 Września 1928 roku
W zagrodzie gospodarza Piotra Feliksa w Babinie Huby pow. wrzesińskiego wybuchł dnia 18 bm. pożar, spaliła się stodoła z tegorocznym żniwem wartości 10 000 zł; przyczyny pożaru na razie nie ustalono.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.09.27 R.30 Nr223
24 Kwietnia 1929 roku
Dnia 24 kwietnia spalił się w Babinie Hubach dom mieszkalny i stodoła będąca własnością Małgorzaty Renz (może Krenc?). W spalonym domu zamieszkiwały dwie rodziny robotnicze, które obecnie pozostały bez dachu nad głową. Szkodę wynoszącą 10 000 zł pokrywa Ubezpieczenie. Jak stwierdzono, przyczyną pożaru była wadliwa konstrukcja komina.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.05.02 R.31 Nr102
Przed 30 Sierpnia 1929 roku
W ub. wtorek o godz.1. w nocy powstał pożar w zagrodzie gospodarza Jana Komorskiego w Babinie pow. wrzesińskiego, przy czym pastwą płomieni padł dom mieszkalny z całym urządzeniem oraz próżna stodoła. Powstałą szkodę w wys. 10 000 zł pokrywa całkowicie ubezpieczenie. Jak wykazało dochodzenie, pożar powstał od pieca w kuchni, przy którym suszyła się kora dębowa.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.08.30 R.31 Nr199
4 Października 1929 roku
Dnia 4 bm. spłonął w Babinie Huby dom mieszkalny, własność Karola Brewego z Pyzdr a zamieszkały przez Romana Worka i Stefana Nowoświata. Powstałą szkodę w wys. 18 000 zł pokrywa Ubezpieczenie. Przyczyną pożaru była, jak stwierdzono wadliwa budowa komina.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.10.11 R.31 Nr235
18 Marca 1930 roku
Rabunkowe włamanie.
W nocy z dn. 18 na 19 bm. niewyśledzeni dotychczas sprawcy włamali się przez okno do mieszkania p. Stanisławy Ziółkowskiej, zamieszkałej w Babinie i skradli pewną ilość pościeli i garderoby, ogólnej wartości 1000 zł. Za złodziejami wszczęto natychmiastowe śledztwo, nieuwieńczone dotychczas pomyślnym skutkiem.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.03.22 R.32 Nr68
Przed 3 Czerwcem 1930 roku
Pożar chlewu
W Babińskich Hubach w pow. wrzesińskim spłonął przed kilku dniami chlew murowany wdowy p. Apolonii Sporakowskiej. Szkodę powstałą z pożaru oblicza się na 3 000 zł. Chlew ubezpieczony był w Krajowym Ubezpieczeniu Ogniowym w Poznaniu na 7 000 zł. Przyczyna pożaru dotychczas nieznana.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.06.03 R.32 Nr127
Przed 9 Lipcem 1930 roku
Dom mieszkalny w płomieniach
W ubiegłą niedzielę w południe w Babinie w pow. wrzesińskim wybuchł nagle pożar w domu mieszkalnym p. Stefana Koczorowskiego, zamieszkałego w Samarzewie. Dom mieszkalny mimo szybkiego ratunku spłonął całkowicie. Szkoda powstała z pożaru wynosi 9 000 zł.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.07.09 R.32 Nr156
16 Lipca 1930 roku
Śmierć pod kawałem muru.
W dniu wczorajszym dnia 16 bm. W Babinie w pow. wrzesińskim nad rozbiórką nieużytecznej stodoły pracowała bez pomocy innych osób żona gospodarza p. Eleonora Staniszewska. Około godz. 16.45 runął nagle kawał muru z rozbieranej stodoły, zabijając Staniszewską na miejscu. Jak stwierdzono, wina osób trzecich w powyższym wypadku nie zachodzi.
- Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.07.18 R.32 Nr164
2 Stycznia 1932 roku
Tajemnicza kradzież walizki z 13 tys. zł.
W dniu 2 bm. około godz. 17. gdy zamieszkały w Babinie pow. wrzesińskiego rolnik Jan Węgrzeniejewski znajdował się wraz z 5 kuzynami w kuchni, zakradł się do jego sypialni nieznany sprawca i zabrał stąd walizkę koloru jasnobrązowego, w której znajdowało się 8 000 zł w banknotach 500-złotowych i 590 dolarów w banknotach od 10 do 100 dolarów. Oprócz pieniędzy skradziono fuzję kal. 12. oraz 8 kołnierzyków, 5 krawatów i koszulę trykotową. Dotychczasowe śledztwo nie dało żadnych rezultatów.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1932.01.06 R.33 Nr4
Przed 9 Styczniem 1932 roku
Aresztowanie przypuszczalnego sprawcy kradzieży.
W jednym z ostatnich numerów naszego pisma donosiliśmy o tajemniczej kradzieży walizki z 13 000 zł i fuzji z mieszkania rolnika Jana Węgrzeniejewskiego z Babina. Wysłany na miejsce funkcjonariusz policji śledczej po przeprowadzeniu szczegółowych dochodzeń odnalazł na cmentarzu ewangelickim w Babinie fuzję i pustą walizkę oraz aresztował pod zarzutem dokonania kradzieży niejakiego Jana Ziółkowskiego, u którego znaleziono 200 zł.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1932.01.09 R.33 Nr6
Przed 6 Wrześniem 1932 roku
Napad rabunkowy
W ostatnią sobotę około godz. 23. dwóch niewykrytych na razie osobników dokonało rabunku w mieszkaniu wdowy Anny Ziółkowskiej w Babinie pow. wrzesińskiego. Wtargnąwszy przemocą do mieszkania, nakazali przerażonym tym niespodziewanym najściem kobietom milczenie, po czym pod groźbą obicia zażądali wydania im pieniędzy. Gdy Ziołkowska wzbraniała się zadośćuczynić ich żądaniom, skatowali ją nieludzko laskami, zrabowali 126 zł gotówki, bieliznę pościelową oraz rozmaite inne rzeczy — ogólnej wartości 500 zł. Policja wszczęła za rabusiami energiczne śledztwo.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1932.09.06 R.33 Nr204
Przed 15 Październikiem 1933 roku
Śmiertelny wypadek przy młóceniu zboża.
W ub. środę pomiędzy godz. 16. a 17. zdarzył się w Babinie pow. wrzesińskiego tragiczny wypadek, który pociągnął za sobą śmierć młodego chłopca. Mianowicie podczas młócenia zboża 8-letni syn rolnika p. Teofila Siwiaka dostał się pod wałek transmisyjny, wskutek czego odniósł tak poważne uszkodzenia cielesne, że niebawem zmarł.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1933.10.15 R.34 Nr238
Przed 24 Styczniem 1935 roku.
Miejscowość Babin była widownią strasznego wypadku, który zdarzył się w zagrodzie rolnika P. Tschuschkego. – Podczas odgryczania łubinu w parniku, nagle z nieznanych powodów kocioł pękł ulegając całkowitemu rozerwani, przy czym gorąca masa poparzyła dotkliwie 18-letniego robotnika Floriana Kosmalę, który niebawem zmarł tego samego dnia w szpitalu wrzesińskim.
- Orędownik Wrzesiński 1935.01.24 R.17 Nr11
26 Maja 1936 roku
Budowa nowej szosy.
W Babinie pod Strzałkowem projektowana jest budowa nowej szosy na odcinku 900 metrów wzdłuż wsi. Prace niwelacyjne zostały już przeprowadzone, zaś przed żniwami ma nastąpić zwózka żwiru i kamieni. Budowa nowej szosy prawdopodobnie rozpocznie się jesienią br.
- Orędownik Wrzesiński 1936.05.26 R.18 Nr60
10 Czerwca 1937 roku
Pożar w Babinie.
Nocą wybuchł z niewiadomych przyczyn ogień w zabudowaniach rolnika Czesława Wiśniewskiego w Babinie pod Strzałkowem. Spłonęła stodoła drewniana kryta papą. Nad ranem wybuchł ponownie pożar, prawdopodobnie od iskier z pogorzeliska, w domu mieszkalnym. Spłonął dom z urządzeniem wewnętrznym. Straty pogorzelowe wynoszą 12 tysięcy zł.
- Orędownik Wrzesiński 1937.06.10 R.19 Nr65
14 Maja 1938 roku.
Nielegalna gorzelnia.
10 000 zł grzywny i pół roku więzienia za nielegalny wyrób spirytusu. Sąd okr. w Gnieźnie skazał na wysokie kary szereg osób, które trudniły się nielegalnie wyrobem spirytusu w celach zarobkowych. Jana Ziółkowskiego z Babina pow. wrzesińskiego i Wincentego Nitkowskiego z Niezgody z pow. konińskiego skazał sąd na 6 miesięcy więzienia i 10 000 zł grzywny. Mieczysława Nitkowskiego za udzielenie pomocy na 1 miesiąc aresztu i 2 000 zł grzywny oraz Władysława Ziółkowskiego i Wł. Prackiego na mniejsze grzywny. Rozprawa wykazała, że tajna gorzelnia znajdowała się w zagrodzie Anny Ziółkowskiej w Babinie, właścicielce 55-morgowego gospodarstwa. Gdy Ziółkowska nie chciała zezwolić na pędzenie samogonki w swoich zabudowaniach, syn jej Jan zmuszał ją do tego.
- Orędownik Wrzesiński 1938.05.14 R.20 Nr56