UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI WIZYTACJI PASTERSKIEJ W WITKOWIE W 1936 ROKU.
Dzień 20 maja był dla witkowskich parafian dniem bardzo uroczystym. Już od wczesnego ranka miasto przybrało wygląd świąteczny. Wzdłuż ulicy Gnieźnieńskiej, Zielonego i Starego Rynku, ulicy Poznańskiej i Czerniejewskiej ustawiono szereg bram tryumfalnych. Ponad to domy przybrano w zieleń, kwiaty i chorągiewki. Z gmachów i budynków prywatnych zwisały dotąd w Witkowie nie widziane ilości flag o barwach narodowych i papieskich. Wszystko to starannie przygotowywano, aby z największą godnością przyjąć w mury Witkowa Najprzewielebniejszego Ks. Biskupa Laubitza. Krótko przed godz. 3 popołudniu wyruszyła z kościoła potężna procesja, w której udział brało około 4000 wiernych. Procesja skierowała się do krzyża przy ul. Gnieźnieńskiej i tam oczekiwano przyjazdu Dostojnego Gościa. Około godz. 3.30 tłum wiernych poruszył się na widok galopującej dziarskiej banderji konnej, za którą jechał Dostojny Gość w towarzystwie Ks. dziekana Szlachty z Niechanowa. Na widok Ks. Biskupa rozległy się niemilknące okrzyki : niech żyje ! Przy krzyżu dwie dziewczynki – jedna z ochronki a druga ze szkoły powszechnej – wygłosiły stosowne wierszyki i wręczyły ks. Biskupowi bukiety kwiatów, po czym burmistrz Gaworzewski wygłosił przemówienie powitalne. Po ceremonii powitalnej udał się ks. Biskup pod baldachimem ( po raz pierwszy użyty, dar witkowskiego sokolnictwa ) na czele licznego duchowieństwa w imponującej procesji do kościoła. Za baldachimem szli członkowie Zarządu Parafialnej Akcji Katolickiej, Rady Parafialnej, przedstawiciele władz i wszyscy wierni. Straż porządkową pełniła Ochotnicza Straż Pożarna. Z pieśnią na ustach ,,Kto się w opiekę ,, przy biciu dzwonów, orszak procesyjny wkroczył do kościoła, gdzie ks. proboszcz Kaźmierczak powitał Jego Ekscelencję Ks. Biskupa, po czym Ks. Biskup od stóp ołtarza wygłosił przemówienie dziękując za tak uroczyste przyjęcie. Następnie odbyła się dookoła kościoła żałobna procesja i krótkie majowe nabożeństwo, po czym uformował się szpaler, przez który Ks. Biskup udał się w asyście duchowieństwa na plebanię. Około godz. 7 wieczorem po bierzmowaniu Ks. Biskup zwiedził role beneficjalne i zabudowania kościelne w Witkowie i Odrowążu. Po powrocie odbył konferencję z Radą Parafialną. Po kolacji, podczas której chór kościelny wystąpił z małym koncertem odbyła się przed ogniskiem Katol. Stow. Młodzieży, pięknie iluminowanym na cześć Dostojnego Gościa, skromna akademia, na której, program złożyły się : śpiewy chóru kościelnego im. św. Mikołaja, deklamacja wygłoszona przez prezesa K.S.M. m. druha Błaszczyńskiego i dwa przemówienia : jedno z imienia stowarzyszeń kościelnych należących do Akcji Katolickiej wygłosił p. dyr. Gaworzewski, a drugie w imieniu świeckich organizacji wygłosił prezes Sokoła p. Józef Ciesielczyk. Po akademii nastąpił objazd przez miasto Ks. Biskupa i gości do krzyża przy szosie Strzałkowskiej, gdzie nastąpiła stacja z krótkim przemówieniem, odmówieniem przez wszystkich ,, Wierzę w Boga … ” i odśpiewanie pieśni wieczornej ,, Wszystkie nasze dzienne sprawy ,,. Wieża kościoła jak i wszystkie gmachy i budynki były pięknie iluminowane, setki świec płonęły na cześć Dostojnego Gościa. Imponująco wyglądały iluminacje elektrycznych krzyży, których było bardzo dużo. W czwartek, dnia 21 maja o godz. 8 rano Ks. Biskup odprawił mszę świętą dla dzieci. Po mszy świętej nastąpił egzamin dzieci w kościele, po czym Ks. Biskup przeprowadził rewizję kościoła, ksiąg kościelnych, udzielił posłuchania parafianom i zwiedził ochronkę oraz Szkołę Gospodarczą Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Witkowie. O godz. 14 zebrały się wszystkie miejscowe organizacje świeckie i kościelne ze sztandarami przed plebanią. O godz. 14.30 Ks. Biskup na czele banderii konnej żegnany przez parafian opuścił Witkowo, udając się z wizytacją do Jarząbkowa. Witkowska banderia konna towarzyszyła Ks. Biskupowi przez Małachowo Wierzbiczany i Kępe, Karsewo aż do Malczewa gdzie odebrała Ks. Biskupa banderia konna złożona z 100 jazdy, która powiozła Ks. Biskupa do Jarząbkowa. Uroczystości te parafianom witkowskim pozostaną na długo w pamięci.
- Artykuł z Gazety gnieźnieńskiej ” Lech ” Nr.124 z dn. 28.05.1936 r.