Żółcz Gm. Niechanowo. Z życia dawnych mieszkańców wsi.
Historia miejscowości Wielkopolski i Kujaw. Żółcz.
Wzmianki i artykuły w dawnej prasie i innych publikacjach, opisujące zdarzenia, jakie miały miejsce na terenie wsi Żółcz.
Przed 28 Wrześniem 1908 roku.
Straszne samobójstwo.
Straszne samobójstwo popełniła w ubiegły czwartek młoda służąca z Żółcza pod Czerniejewem. Udała się ona do Bożej męki stojącej na drodze do Jarząbkowa, oblała się tam naftą, a podpaliwszy, rzuciła się u stóp krzyża. W tym położeniu zwęgloną znalazł jakiś przechodzący mężczyzna. Dziewczyna ta która miała stosunek nie bez skutku, już od dłuższego czasu nosiła się z myślą popełnienia samobójstwa.
- Wielkopolanin 1908. R.26 Nr217
29 Sierpnia 1928 roku
Tragiczny finał zabawy z bronią.
Dnia 29 Sierpnia postrzelił się wskutek nieostrożnego obchodzenia się z bronią palną robotnik Józef Lewandowski z Żółcza pow. gnieźnieńskiego. Przewieziony do szpitala Czerwonego Krzyża w Gnieźnie, zmarł tam na skutek odniesionej rany.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.09.05 R.30 Nr204
Przed 28 Lipcem 1931 roku
Zuchwałe złodziejstwo ukarane.
Syn p. Cichockiego z Żółcza, zamówił sobie u jednego z krawców wrzesińskich ubranie. Gdy już było gotowe, odebrał je mleczarek, ażeby wręczyć je synowi pracodawcy. Paczkę z ubraniem pozostawił na wozie, a sam udał się za sprawunkami do pewnego składu. Z jego nieobecności skorzystał Czesław Kaniecki z Żółcza i paczkę sobie przywłaszczył. U znajomych przebrał się w nowe ubranie a następnie udał się na folwark we Wrześni do zięcia p. Cichockiego p. Kaysera. Tutaj poprosił o obiad, który też otrzymał. Prawowity właściciel ubrania był przypadkiem u pp. Kayserów, lecz Kanieckiemu udało się jakoś ujść jego uwagi. Później udał się Kaniecki do Żółcza i kręcił się w okolicy mieszkania. Zauważono go tutaj, poznano ubranie i oczywiście zdjęto je ze złoczyńcy ku jego przykremu zdziwieniu. Sprawa oparła się o Sąd. Stwierdzono że Kaniecki za podobne sprawki był już 4 razy karany, to też podyktowano mu 3 miesiące. Prokurator wniósł o nałożenie Kanieckiemu kary 6 miesięcy więzienia. Sąd uznał jednak połowę tego okresu za karę wystarczającą.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1931.07.28 R.32 Nr171.
11 Sierpnia 1932 roku
Ofiara żniw.
Dnia 11 bm. zmarła w szpitalu Miejskim w Gnieźnie Maria Skowrońska z Żółcza pow. gnieźnieńskiego, wskutek ran odniesionych przy spadaniu z rusztowania wzniesionego w majętności Żółcz dla ustawiania stogów. Przyczyną śmierci było złamanie kręgosłupa i ogólne obrażenia wewnętrzne. Śp. Skowrońska była niezamężna.
- Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1932.08.19 R.33 Nr189